Palmiry moje
Nowy rok, nowy sezon, nowe plany, ale ogród jeszcze śpi, więc trzeba trochę poczekać z intensywnym działaniem. Chociaż styczeń jest jednym z najzimniejszych miesięcy w roku, w okresie tym można w ogrodzie wykonać drobne zbiegi pielęgnacyjne, takie jak:
Jeżeli zapomnieliśmy o tym pod koniec grudnia, wykonujemy bielenie pni drzew owocowych.
W bezmroźne dni pod koniec stycznia możemy rozpocząć cięcie krzewów owocowych najbardziej odpornych na mróz. W tym terminie tniemy krzewy agrestu, jagody kamczackiej, porzeczki czerwonej i rokitnika.
Jeśli chcemy łatwo i niedrogo rozmnożyć jaśminowiec, forsycję, ligustr lub wierzbę, czas przygotować ich sadzonki zdrewniałe. Ścinamy gałązki, owijamy je folią i wkładamy na dwa, trzy miesiące do lodówki (co kilka dni wietrzymy je, żeby nie zapleśniały). Gdy tylko ziemia rozmarznie, sadzonki potniemy na mniejsze kawałki i umieścimy w gruncie.
W czasie odwilży podlewamy liściaste rośliny zimozielone (m.in. różaneczniki, bukszpany, laurowiśnie, mahonie, ostrokrzewy) oraz gatunki iglaste, aby nie dopuścić do tzw. suszy fizjologicznej. Robimy to regularnie, nie dopuszczając ani do całkowitego przeschnięcia podłoża, ani do zalegania zbyt dużej ilości wody w glebie.
Unikamy chodzenia po trawniku, aby nie połamać zamarzniętych źdźbeł trawy. Nie odśnieżajmy trawnika. Rośliny przykryte śnieżną kołderką lepiej przezimują, niż te narażone na mroźne wiatry i ostre słońce.
Pamiętajmy aby doglądać cebule, kłącza i bulwy kwiatowe, które przechowujemy przez zimę w zamkniętym pomieszczeniu. Egzemplarze z widocznymi porażeniami przez choroby grzybowe usuwamy aby zapobiec dalszemu rozprzestrzenianiu się infekcji.
Planujemy nowe rabaty i nasadzenia w naszym ogródku. Może tym razem nasadzenia przed domem?
Mały ogródek przed domem nie powinien straszyć zaniedbanym kawałkiem trawnika. Także tutaj mamy wiele możliwości aranżacji.
Jest to propozycja dla małych, zacienionych ogródków.
Strona została stworzona przy wykorzystaniu kreatora stron www WebWave