Cały czas istnieją w lokalnej społeczności dysputy, jak należy odmieniać nazwę wsi Łomna. Na ogół starzy mieszkańcy parafii Łomna odmieniają nazwę wsi w formie rzeczownikowej, np. szkoła w Łomnie, mieszkańcy Łomny.
Pytanie to już w 2009 roku zadał poradni językowej Słownika Języka Polskiego jeden z mieszkańców wsi Łomna.
Uzyskał on następującą odpowiedź:
W Polsce są cztery miejscowości o tej nazwie. Autorytatywne źródła, wśród których na pierwszym miejscu jest chyba Słownik nazw miejscowości i mieszkańców, zalecają odmianę do Łomny, w Łomnie (a więc rzeczownikową) tylko dla wsi w Siedleckiem. W pozostałych przypadkach (dotyczy to wsi w Przemyskiem, Tarnowskiem i Nowodworskiem) radzą używać form przymiotnikowych: dla Dopełniacza, Celownika i Miejscownika: "Łomnej", a dla Biernika i Narzędnika "Łomną". Wniosek stąd, że w przypadku Państwa miejscowości są w Łomnej oraz mieszkańcy Łomnej itp.
W tekstach pisanych radziłbym używać tych właśnie form, nie robiłbym jednak problemu, gdyby w języku mówionym, jako z natury spontanicznym, pojawiały się też formy drugiego typu.
Łomna to najstarsza wieś w Gminie Czosnów, wzmiankowana już w 1155 roku jako ośrodek duszpasterski należący do klasztoru kanoników z Czerwińska. W 1425 erygowana została tu parafia, a pierwszym proboszczem został ksiądz Andrzej, opat czerwiński ze Zgromadzenia Kanoników Regularnych Laterańskich. Wiele szczegółów dotyczących parafii Łomna można dowiedzieć się z ksiąg parafialnych znajdujących się w Archiwum Głównym Akt Dawnych.
Łomna została wymieniona w 1155 roku w bulli papieża Hadriana, w której objął on opiekę nad klasztorem w Czerwińsku i jego dobrami. Sto lat później legat papieski Opison ponownie potwierdził własność klasztoru do Łomnej, co zdaniem autora licznych publikacji o Archidiecezji Warszawskiej, księdza Zbigniewa Skiełczyńskiego, stało się bodźcem do założenia w Łomnej parafii. Jego zdaniem są przesłanki, aby sądzić, że parafia Łomna została erygowana w 1271 roku, a nie jak większość sądzi dopiero w 1425 roku. W 1425 roku opat czerwiński Andrzej ufundował natomiast kolejny kościół, z którego opis przedstawiłam w załączonym poniżej pliku.
Kościół ufundowany przez opata Andrzeja spalili Szwedzi w czasie potopu. Kolejny kościół wybudował ksiądz Jakub Mitkiewicz. Został on konsekrowany przez biskupa Stanisława Święcickiego w 1674 roku. Kościół ten służył parafianom Łomny przez kolejne 200 lat.
Opis parafii Łomna za czasów gdy należała do klasztoru w Czerwińsku
Bulla papieża Hadriana z 1155 roku
Po trzecim rozbiorze Polski w 1795 roku, Łomna znalazła się w zaborze pruskim. W 1798 roku Antoni Trębicki otrzymał od władz pruskich w dzierżawę dobra rządowe Łomna. Wadium dzierżawne w wysokości 1075 talarów otrzymał od księcia Józefa Poniatowskiego, który tą sumą obciążył hipotekę dóbr Jabłonna.
Parafia Łomna należała do Dekanatu Piaseczyńskiego. Na początku dziewiętnastego wieku plebanem w Łomnej był ksiądz Żabochlicki. Następnie na to stanowisko został powołany ksiądz Piotr Zakrzewski – był proboszczem od dnia 27 grudnia 1805 roku.
W 1818 roku rząd Królestwa Polskiego oddał wszelkie fundusze i budowle kościelne pod opiekę Komisyi Obrządków Religijnych i Oświecenia Publicznego. Wówczas ustanowiono po parafiach dozory kościelne, na wzór istniejących we Francji. Przepisy organizujące tę instytucję kilkakrotnie zmieniano, jednak ogólnie dozór w każdej parafii składał się z członków wchodzących z mocy prawa oraz z reguły z trzech członków wybieranych przez parafian na 6. letnią kadencję. Członkami z mocy prawa był kolator (czyli patron kościoła) i pleban, jednakże późniejsze rozporządzenie z 1824 roku wyłączyło plebana, stanowiąc w jego miejsce dziekana i dziedzica majętności ziemskiej, w obrębie której znajdował się kościół parafialny. Po kasacie klasztoru w Czerwińsku, od 1819 roku kolatorem probostwa Łomna był Rząd. Przy czym w dokumentach parafii Łomna naddzierżawca wsi rządowej Łomna Antoni Trębicki występuje w zastępstwie kolatora.
Było kiedyś prawo, że po śmierci każdego plebana sporządzano inwentarz (fundi instruti), w którym dokładnie przedstawiano aktywa probostwa i masę spadkową pozostałą po plebanie. W inwentarzu tym zamieszczano opis majątku w momencie instalacji na probostwie oraz w chwili śmierci plebana. Jednocześnie ¼ masy spadkowej pozostałej po proboszczu należała się parafii.
W Archiwum Głównym Akt Dawnych znajdują się m.in. dwa inwentarze, w których znajduje się dokładny opis kościoła i probostwa z czasów gdy proboszczem był Zakrzewski, jak i inwestycji jakie on poczynił.
Fragment mapy sporządzonej w roku 1821 i 1822 przez Ludwika Habich, geometry Królestwa Polskiego
Palmiry moje
Istniejący na początku dziewiętnastego wieku Kościół w Łomnej ufundował Andrzej Opat Zgromadzenia Czerwińskiego Kanoników Regularnych. Został on wystawiony w 1667 roku z drzewa sosnowego i konsekrowany w 1674 roku (czyli za czasów księdza Zakrzewskiego miał około 150 lat). Był figury podługowatej, bez podmurówki, tarcicami cały obity. Miał długości 34 łokci (tj. około 20 m), szerokości 18 łokci (około 10,7 m), przy czym prezbiterium było węższe od kościoła.
Wchodząc do kościoła była kruchta, nad którą górowała wieża z sygnaturą. Wejście główne znajdowało się od zachodu, a drugie było od południa. Tak więc kościół był usytuowany zgodnie z obowiązującymi kanonami. Kościoły były zwrócone ku wschodowi (oś budynku przebiegała na linii wschód-zachód). Wierni powinni modlić zwróceni w tym właśnie kierunku, co jest symbolem duszy patrzącej tam, gdzie wschodzi prawdziwe światło. Wejście do świątyń znajdowało się natomiast po stronie zachodniej. Zachód symbolizował świat świecki (profanum), krainę ciemności i mroku. Druga oś świątyń była wyznaczona wzdłuż kierunku północ-południe. Południe było również uważane za stronę Chrystusa, to strona jasności i cnoty. Północ natomiast była stroną grzechu i złych mocy. W niektórych świątyniach po tej właśnie stronie gromadzili się mężczyźni.
W kościele w Łomnej była posadzka z cegły a w prezbiterium z tarcic. Po lewej stronie Ołtarza Wielkiego była zakrystia mała, z jednym oknem kratą żelazną opatrzona, w której podłoga była z tarcic, zaś zakrystia zewnątrz była tarcicami obita.
Kościół miał cztery okna. Były w nim trzy ołtarze, a nad wielkimi drzwiami znajdował się organ w ośmiu głosach i dwóch miechach ręcznych, oddzielnych.
Cały Kościół był w stanie zupełnie złym i grożącym zawaleniem, który według opinii Budowniczego Rządowego kwalifikował się do rozebrania. Dach na kościele był na pozór pokryty gontami, lecz wymagał remontu.
W kościele znajdował się Ołtarz Wielki Mikołaja Patrona, z czterema kolumnami, wyzłacany, drewniany, z obrazem św. Mikołaja w ramach owalnych, z mensą murowaną i z obrazem zasuwnym Przemienienia Pańskiego. Ołtarz po prawej stronie, poboczny, był Pana Jezusa Ukrzyżowanego, drewniany, z dwoma kolumnami, na zielono pomalowany z lamperią wyzłacaną, z mensą drewnianą z dwoma gradusami. Ołtarz po lewej stronie poboczny Najświętszej Panny Różańcowej z zasuwą Św. Izydora, drewniany, zielono malowany z mensą drewnianą z dwoma gradusami.
Przy Kościele znajdował się cmentarz, gdyż nie było wyznaczonego innego miejsca na chowanie zmarłych. Na terenie cmentarza, w jego rogu znajdowała się także dzwonnica drewniana. Groziła ona zawaleniem z powodu złego stanu jak i z powodu nieproporcjonalnej budowy. Wisiały w niej trzy dzwony, których wartości nie oszacowano.
Dom plebański wystawił ksiądz Zawadzki (a więc w czasach gdy plebanami w Łomnej byli kanonicy z Czerwińska). Był z drzewa sosnowego, gontami pokryty, z piwnicą i wystawą, z dwoma kominami murowanymi nad dach wyprowadzonymi.
Przy plebanii się znajdowały: oddzielnie wystawiony folwark z drzewa na pomieszkanie służących, stodoła o dwóch klepiskach, spichlerz z drzewa sosnowego, stajnie, chlewy i kurniki pod jednym dachem, obory dla bydła rogatego, wozownia, drwalnia oraz domek dla ogrodnika.
Na gruntach probostwa były także inne budynki, tj.: karczma, czworaki, dom gospodarza Jerka (czyli Irka), dom Grzegorza Pamięty, dom organisty Andrzeja Piaseckiego (był synem Grzegorza Pamięty, ale zmienił nazwisko), kuźnia oraz dom mieszkalny dla kowala.
Proboszcz razem ze swymi włościanami posiadał 365 morgów, 111 pięt gruntów.
Parafia miała także inne dochody. Główne z nich to dziesięcina od znajdujących się na jej terenie majątków, przy czym część dziedziców zalegała często z jej wpłatą. Były też: procenty od różnych zapisów (w których zobowiązywano kościół do odprawiania określonych nabożeństw), dochody z tytułu propinacji (czyli prawa do produkcji i sprzedaży piwa, gorzałki i miodu), deputat leśny oraz będące przedmiotem sporu prawo do połowu ryb w jeziorach i rzece Wiśle. Parafie pobierały ponadto tzw. pokładne, czyli opłatę za możliwość utrzymywania grobu na cmentarzu. Parafia płaciła natomiast różnego rodzaju podatki, takie jak podymne, liwerunek (podatek na utrzymanie wojska) oraz kontyngenty (czyli obowiązkowe dostawy).
Więcej informacji na temat stanu kościoła i dochodów probostwa
Jeszcze za życia księdza Zakrzewskiego podejmowano działania mające na celu restaurację kościoła, dzwonnicy i pobudowanie nowego parkanu wokół kościoła i cmentarza. Wielokrotnie zjeżdżał na grunt parafii budowniczy, wykonano wiele kosztorysów, a nawet ogłoszono przetarg na znalezienie wykonawcy remontu. Niestety nie było chętnego na wykonanie tych prac. Ponadto, Trębicki uważał, że nie warto wydawać sumy ponad 15 tys. złp. na reparację kościoła, gdyż za parę lat należałoby znów go reperować. Wystarczy dołożyć sześć-siedem tysięcy złp. i można wystawić nowy kościół. Twierdził także, że kościół jest mały i w czasie nabożeństw część parafian pod gołym niebem stać musi. Kościół jak i cmentarz cierpiały także na skutek powodzi. W 1813 roku powódź zalała kościół i cmentarz, a kości zmarłych zostały wyniesione. Dlatego też należy pobudować kościół w nowym miejscu.
Szczegółowy opis zabudowań probostwa i dochodów parafii przedstawiłam w załączonym powyżej pliku.
Ksiądz Zakrzewski pozostawał w niezbyt dobrych stosunkach z naddzierżawcą Ekonomii Łomna Antonim Trębickim. Prawdopodobnie przyczyną niesnasek było prawo do propinacji – Trębicki chciał przejąć je od probostwa. Zakrzewski nie godził się na to. W związku z tym Trębicki uprzykrzał życie plebanowi. Zanegował służebność parafii do połowu ryb w jeziorze Cząstkowskim i Błotnistym oraz w Wiśle. Natomiast po wybudowaniu nowego traktu zakroczymskiego, zlikwidował drogę prowadzącą z Łomnej do Pieńkowa i Dziekanowa (drogę tę następnie decyzją władz musiał przywrócić).
W 1826 roku ksiądz Zakrzewski był już bardzo schorowany. W czerwcu 1826 roku (a więc trzy miesiące przed śmiercią) oddał za zgodą władz na trzy lata probostwo w dzierżawę swojemu siostrzeńcowi Janowi Osuchowskiemu.
Ostatnie lata księdza Zakrzewskiego
Po śmierci księdza Zakrzewskiego, w styczniu 1827 roku Komisja Wyznań Religijnych i Publicznego Oświecenia uznała, że koszty reparacji kościoła budowy nowej dzwonnicy i oparkowania cmentarza w kwocie 15 413 złp. są zawyżone i zatwierdziła na ten cel kwotę 7 682 złp. Koszty te pomniejszono o wartość drzewa z lasów rządowych, które miały być pozyskane na restaurację, jak i o dobrowolną ofiarę parafian (do której byli zobligowani ukazem). W dniu 12 lutego 1827 roku ukazało się w Gazecie Warszawskiej ogłoszenie o licytacji na przeprowadzenie przedsięwzięcia.
W dniu 26 lutego1827 roku nikt się nie stawił na minus licytację (czyli przetarg) na przeprowadzenie reparacji. Komisarz Województwa Warszawskiego rekomendował, aby ten obowiązek przyjął naddzierżawca Trębicki. W marcu 1827 roku Trębicki odmówił z powodu licznych obowiązków, spalonych zabudowań folwarcznych oraz znacznie osłabionego zdrowia.
W dniu 11 kwietnia 1827 roku wybuchł na terenie probostwa (tak jak podają dokumenty) przypadkowy pożar. Strawił on większość budynków gospodarskich probostwa, tj.: folwark, stodoły spichlerz, stajnie, chlewy i kurniki, obory dla bydła rogatego, wozownię oraz drwalnię.
Za spalone w 1927 roku budowle, ksiądz Dybowski podobno przyjął sumę 5 800 złp. z Towarzystwa Ogniowego. Z inwentarza sporządzonego po śmierci Dybowskiego wynika, że w miejsce spalonych budynków wystawił:
dom drewniany, przeznaczony na plebanię (pustką zwany), w czterech tylko ścianach, bez okien, drzwi, pułapu, podłóg, kominów, pieców i ścian wewnętrznych z drzewa w części spróchniałego, który został obalony przez wichry i burze,
stodołę wraz ze stajnią i spichlerzem, drewnianą, słomą słomianą pokrytą,
oborę wraz ze stajnią, drewniane, słomą pokryte.
Parafia nie podniosła się jeszcze po pożarze, gdy dopadło ją kolejne nieszczęście. W czasie Powstania Listopadowego, w dniach od 18 września do 18 października 1831 roku, w parafii Łomna stacjonowało rosyjskie wojsko oblegające twierdzę Modlin. Rozebrało ono i spaliło parkan około kościoła od drogi idący, kuźnię, wierzch domu kowala oraz część budynków wybudowanych przez księdza Dybowskiego, tj. oborę wraz ze stajnią oraz połowę stodoły. Z majątku należącego do księdza Dybowskiego wojsko zabrało: zboże (pszenicę, owies, jęczmień, groch, tatarkę, proso, siano i koniczynę), bryczkę, dwie kibitki kryte i trzy kibitki niekryte, dwa wozy szybowane kute, skóry bydlęce, statki ciesielskie i kowalskie, beczkę smoły oraz sześć sztuk koni.
Ksiądz Stanisław Dybowski zmarł w dniu 11 marca 1834 roku w Warszawie pod liczbą 1059, przy ulicy Grzybowskiej. Na hipotece tej posesji Dozór Kościelny wpisał później zastrzeżenie o ubytkach w majątku probostwa poczynionych przez Dybowskiego na kwotę 15 492 złp.
Z inwentarza sporządzonego po śmierci Dybowskiego, jak i innych dokumentów wynika, że ksiądz Dybowski wiele szkód w probostwie uczynił, tj.:
Rozebrał parkan wokół plebanii i folwarku i obrócił drzewo na własny użytek.
Wyciął drzewa starożytnej lipy i białodrzewa w liczbie sztuk 48, otaczające terytorium probostwa, ozdabiające to miejsce i niejako budowle włościan do probostwa należące, od szerzenia się pożaru zabezpieczające, które na opał zużyte zostały.
Rozebrał i spalił część parkanu wokół kościoła, znajdującego się od strony plebanii.
Rozebrał pozostały dębowy zrąb po domu kowala i domek ogrodnika i na własny użytek zużył.
Kościół, dzwonnica i parkan nadal znajdowały się w opłakanym stanie. Pogorszył się także stan techniczny plebanii, która nie nadawała się w połowie lat trzydziestych dziewiętnastego wieku do zamieszkania.
Sprawa ustalenia masy spadkowej po księdzu Dybowskim i ubytków, które uczynił on w majątku probostwa toczyła się prawie trzydzieści lat. Rezultat jej był niekorzystny dla parafii w Łomnej.
Więcej informacji o stanie probostwa po śmierci księdza Dybowskiego zamieszczono tutaj
Od dnia 17 marca 1834 roku parafią Łomna administrował ksiądz Józef Kaszyński, który był proboszczem w parafii Kazuń.
Kazał on kościół i cmentarz rowem i wałem opaść. Wydzierżawił karczmę na szkołę elementarną i zarazem mieszkanie dla nauczyciela tej szkoły za kontraktem przez wójta gminy Ekonomii Łomny, pod dniem 20 września 1834 roku sporządzonym i przez Komisję Wojewódzką zatwierdzonym.
W dniu 25 sierpnia 1834 roku zmarł naddzierżawca folwarku Łomny Antoni Trębicki. Zmarł w domu nad Wisłą i został pochowany poza cmentarzem katolickim.
Ksiądz Kazimierz Markiewicz, dziekan piaseczyński, proboszcz w Wilanowie był administratorem parafii Łomna od 26 września 1834 roku. Mianowany plebanem w Łomnej został w dniu 5 lutego 1835 roku, a zainstalowany na niej w dniu 20 marca 1835 roku. Przystąpił on do odbudowy zniszczonych przez wojsko rosyjskie w 1831 roku zabudowań plebańskich.
Z okazji wyboru w 1842 roku kolejnego Dozoru Kościelnego sporządzono następny inwentarz, na podstawie którego można poznać stan odbudowy zabudowań ekonomicznych parafii. W latach 1835-1842 ksiądz Markiewicz dobudował do zrujnowanej stodoły sąsiek i wybudował oborę. Wyremontował czworaki oraz wybudował dom o dwóch mieszkaniach z kuźnią. W powodu wichrów i burz zawalił się dom zwany pustką, wystawiony przez księdza Dybowskiego.
Jeżeli chodzi o kościół i dzwonnicę, to prawdopodobnie stan ich się pogorszył od czasów gdy plebanem był ksiądz Zakrzewski. Opis stanu kościoła za czasów Zakrzewskiego można znaleźć na początku tej podstrony.
Prawdopodobnie za czasów proboszcza Markiewicza istotnie wzrosła liczba mieszkańców parafii w Łomnej i pojawiły się na jej terenie nowe osady, takie jak: Kaliszki (Kaliśki), Palmiry oraz Sadowa (niekiedy nazywana Sadowo).
Ksiądz Markiewicz sumiennie prowadził księgi parafialne. Za jego czasów stało się zwyczajem podawanie przyczyny zejścia zmarłego, a raczej objawów chorobowych, które poprzedzały zgon. W aktach zgonu wymieniano także kogo na tym ziemskim padole pozostawił zmarły. W księgach parafialnych pojawiły się także nowe zawody, które nie występowały za czasów poprzedników księdza Markiewicza, takie jak strycharz czy też froter.
Zapraszam do zapoznania się z pierwszą częścią informacji o stanie parafii, gdy jej plebanem był ksiądz Kazimierz Markiewicz.
Proboszcz ksiądz Kazimierz Markiewicz - część pierwsza
Ksiądz Kazimierz Markiewicz zmarł w Łomnej w dniu 30 maja 1846 roku. Miał lat 62. Do aktu zgonu stawili się Andrzej Piasecki lat 65 nauczyciel szkółki elementarnej i Antoni Nieciecki organista lat 43.
Wydaje się, że ksiądz Markiewicz był dobrym administratorem. Chociaż jest wielce prawdopodobne, że część inwestycji w budynki ekonomiczne sfinansował z odszkodowania za straty jakie spowodowało rosyjskie wojsko oblegające Modlin w 1831 roku (na co wskazywały zeznania świadków w procesie o ustalenie masy spadkowej po księdzu Dybowskim). Z inwentarza sporządzonego po jego śmierci wynika, że pobudował on: stodołę z nowego materiału o dwóch klepiskach wraz ze spichlerzem i sieczkarnią, oborę z wozownią i dwoma stajenkami z nowego drzewa, chlew na trzy części przedzielony oraz drwalnię. Zostały one ogrodzone wraz z przyległymi ogrodami płotem chruścianym.
Przy Palmirach, ksiądz Markiewicz w końcu południowym gruntów plebańskich wystawił czworaki ze starego drzewa, do tego stodołę o dwóch klepiskach z drzewa galasowego i stajnię oddzielną z czterema przegrodami przeznaczając trzem wyrobnikom tam osadzonym po 3 morgi, 180 prętów gruntu z obowiązkiem odrabiania z tego po 2 dni piesze na tydzień.
Jeżeli chodzi o źródła dochodów parafii, to w zasadzie nie zmieniły się one od czasów księdza Dybowskiego.
Opis stanu parafii po śmierci księdza Markiewicza
To Zofia Trębicka udzieliła księdzu Wojciechowi Klonowskiemu prezenty na probostwo w Łomnej, jako właścicielka tych dóbr. Cieszył się on opinią zdolnego, wykształconego księdza. Był także dobrym mówcą. Na początku swej drogi duszpasterskiej był proboszczem w Tomaszowie Mazowieckim, ale musiał parafię tę opuścić z powodu swego czynnego zaangażowania w sprawy powstania listopadowego. W 1832 roku został przeniesiony na zaniedbaną wiejską parafię Kompina pod Łowiczem. Zdaniem mu współczesnych, w czasie pracy w tej parafii podniósł ją zarówno pod względem materialnym jak i duchowym. Po kilkunastu latach od upadku powstania listopadowego, kiedy nieco zapomniano o postawie księdza w czasie powstania listopadowego, rząd zezwolił Zofii Trębickiej udzielić Klonowskiemu prezenty na parafię w Łomnej. Posługę na tej parafii rozpoczął w od dnia 19 czerwca 1846 roku, kiedy to został powołany na administratora Parafii w Łomnej.
Już w inwentarzu sporządzonym przy jego instalacji w parafii zapisano, że w ciągu ostatnich dziesięciu lat kościół popadł w coraz większą ruinę i grozi zawaleniem. Ksiądz Klonowski podjął starania, aby zbudować nowy kościół. Sporządzono projekt, gromadzono materiały, ale przez kilkanaście lat ksiądz Klonowski nie mógł uzyskać rządowego pozwolenia.
Będąc proboszczem Klonowski nie czekał na decyzje rządowe i własnym sumptem wybudował plebanię. Szczegółowy opis nowej plebanii można znaleźć w inwentarzu sporządzonym po jego śmierci. Opis jej przedstawię w kolejnym opracowaniu.
To za czasów księdza Kolonowskiego powstał w Łomnej na gruntach folwarcznych cmentarz o powierzchni dwóch mórg.
Pierwsze lata księdza Wojciecha Klonowskiego na parafii w Łomnej
W 1859 roku sporządzono statystykę mieszkańców parafii Łomna w podziale na wyznania. W swoim opracowaniu na temat historii Archidiecezji Warszawskiej ksiądz Zbigniew Skiełczyński podał, za dokumentami zachowanymi po księdzu Klonowskim, że w parafii było 1 509 katolików (w tym do spowiedzi zdatnych 1 200), menonitów – 92, luteranów 165, żydów z pachtów żyjących – 20. W załączonym poniżej pliku podaję liczbę mieszkańców poszczególnych wsi należących do parafii Łomna.
W 1859 roku Paulina i Aleksander Trębiccy, właściciele Dziekanowa, ufundowali żeliwną figurę Najświętszej Maryi Panny Niepokalanie Poczętej.
Ksiądz Stanisław Klonowski zmarł w dniu 9 października 1860 roku w wielu 64 lat. Został pochowany na cmentarzu powstałym za czasów jego proboszczowania. Jego grób znajduje się na naszym cmentarzu do dzisiaj. W 2004 roku parafianie zbudowali mu nowy pomnik.
Z inwentarza sporządzonego po śmierci Klonowskiego wyłania się fatalny stan kościoła. Był on podparty drągami. Ołtarz główny był zupełnie zmurszały, a znajdujący się po prawej stronie w połowie zmurszały. W nieco lepszej kondycji znajdowały się zabudowania ekonomiczne parafii. W inwentarzu wykazano także znacznie mniejszą powierzchnię gruntów probostwa, co może wynikać z faktu, że po powstaniu listopadowym zaczęto wprowadzać zmiany ustrojowe na wsi. Jednym z ważniejszych etapów tych zmian był ukaz carski z 7 czerwca 1846 roku. Stanowił on reakcję na rosnące niezadowolenie chłopów. Miało ono antyszlachecki charakter, osiągnęło niebezpieczne rozmiary i groziło wybuchem. Ukaz oznaczał ingerencję rządu w stosunki dwór-wieś na niespotykaną dotychczas skalę. Ochronę rządu przed rugowaniem i zmianą stanu posiadania uzyskali chłopi mający w dobrach prywatnych minimum 3 morgi gruntu. Prawdopodobnie wielkość gruntów parafii została pomniejszona o grunty chłopów, którzy zostali wykazani w tzw. tabelach prestacyjnych. Były to wykazy praw i powinności chłopów.
Stan parafii po śmierci księdza Klonowskiego
Ksiądz Jan Leski był jednym z najkrócej działających proboszczów w parafii Łomna. Ksiądz Leski, kanonik warszawski, rektor kościoła w Powązkach został zainstalowany na parafii w Łomnej w dniu 29 grudnia 1860 roku, a we wrześniu 1865 roku został przeniesiony na proboszcza Parafii Św. Aleksandra w Warszawie.
Ksiądz Leski złożył deklarację, że ubytki uczynione w inwentarzu przez księdza Klonowskiego zapełni i zniszczone budowle, a mianowicie dom dla sług kościelnych i czworaki dla czeladzi wyreperuje. Na poczet tego, z masy po księdzu Klonowskim, pobrał 566 rubli 85 kopiejek.
W 1864 roku ksiądz Leski donosił dozorowi kościelnemu jak dotychczas wykorzystał pobrane fundusze, tj. przeznaczył na: podźwignięcie budynków plebańskich, jako też wystawienie nowego budynku mieszkalnego, restaurację zabudowań przez danie podwalin pod stodołę i ścian w oborze oraz wyremontowanie dwóch izb mieszkalnych i wystawienie brogu. Miał zamiar wystawić także nowy dom mieszkalny i miał już w części zwieziony materiał. Jednakże powstanie styczniowe i trudności wynikające z pozyskaniem materiałów i ludzi do pracy pokrzyżowały mu te plany. Nie udało mu się także zainicjować budowy nowego kościoła.
Z inwentarza sporządzonego w związku z odejściem księdza Leskiego z parafii Łomna wynika, że w 1865 roku kościół był nadal zdezelowany, pomimo że został wyremontowany przez: danie sześciu filarów w nawie kościoła i sześciu podpór przy ścianach nawy, czterech podciągów pod belkami, nowego dachu ze słomy nad nawą i zakrystią, oszalowania zewnątrz w miejscach gdzie była potrzeba, podbicia gontami nad kruchtą i danie posadzki ceglanej w miejscach brakujących.
Za proboszczowania księdza Leskiego w parafii Łomna miało epokowe wydarzenie, jakim było uwłaszczenie chłopów w Królestwie Polskim.
Stan parafii Łomna za czasów proboszcza Jana Leskiego
W 1864 roku, na mocy dekretu cara Aleksandra II Romanowa O uwłaszczeniu włościan w Królestwie Polskim z dnia 2 marca 1864 roku, nadano chłopom z Królestwa Polskiego prawo własności do posiadanej przez nich ziemi, połączone ze zniesieniem obciążeń feudalnych, tj. poddaństwa, pańszczyzny. W związku z uwłaszczeniem sporządzano tzw. tabele likwidacyjne zwane też tabelami nadawczymi. Zachowała się kopia tabeli likwidacyjnej dla wsi Łomna.
Tabela została podzielona na dwie części. W pierwszej zamieszczono wykaz 31 gospodarzy, którzy podlegali pod ukaz z dnia 26 maja (7 czerwca) 1846 roku oraz pod ukaz z dnia 19 lutego (2 marca) 1864 roku. Informacje o skutkach prawnych dla chłopów ukazu z 1846 roku przedstawiłam w opisie Łomnej za proboszczowania księdza Wojciecha Klonowskiego. To właśnie na podstawie tego ukazu wykonano tabele prestacyjne, które stały się następnie podstawą sporządzania tabel likwidacyjnych.
W tabeli likwidacyjnej dla wsi Łomna, dla każdego chłopa podano nie tylko ogólną wielkość nadanej mu ziemi w morgach i prętach, ale także jej podział na: pod budynkami mieszkalnymi z ogrodami lub bez ogrodów, grunty orne, łąki, pastwiska oraz nieużytki. Jednocześnie dla każdego gospodarza podano wielkość zobowiązań rządu z tytułu danej pozycji w tabeli likwidacyjnej. Analizując te tablice można stwierdzić, że w wyniku uwłaszczenia większość chłopów dostała 13-14 mórg, ale zdarzały się nadania w wysokości 28 mórg. Jedna polska morga (mórg) miała 300 prętów i obejmowała 56,017 ara.
W drugiej części, która dotyczy uwłaszczenia na podstawie ukazu z 1864 roku, wymieniono nadania dla społeczności wsi Łomna, takie jak: siedlisko szkoły, publiczne pastwisko w części jeziora Cząstkowskiego, nieużytki, prawo społeczności wiejskiej wsi Łomna do korzystania z połowu w jeziorze Cząstkowskim oraz rzece Wiśle w tych miejscach, w których ziemia ludności wsi Łomna przylega do jeziora Cząstkowskiego i rzeki Wisły.
Jednocześnie żadnemu z mieszkańców wsi Łomna nie przysługiwały serwituty, czyli uprawnienia do korzystania z dworskich łąk i pastwisk oraz lasów. Przysługiwały one natomiast chłopom z Dziekanowa (o czym można się przekonać odwiedzając stronę internetową https://dziekanowpolski.pl).
Pierwotnie na własność chłopów z Łomnej przeniesiono całej ziemi 625 mórg 206 prętów, w tym użytków 600 mórg 47 prętów i nieużytków 25 mórg 159 prętów. Wielkość nadań została następnie w 1885 i 1901 roku nieco skorygowana.
Za powierzchnię gruntu zajętą przez tych chłopów byłemu właścicielowi przysługiwało wynagrodzenie określone przez pomnożenie 575 rubli 82 2/5 kopiejek przez 16 2/3, co dało 9 596 rubli 90 kopiejek.
Do tej tabeli likwidacyjnej były właściciel wsi Łomna Aleksander Trębicki rękę przyłożył.
Fragmenty tabeli likwidacyjnej wsi Łomna
Oglądając te tabele wielu mieszkańców wsi Łomna, którzy zamieszkują ją od wielu pokoleń, nie znalazło nazwisk swoich przodków. Wynika to prawdopodobnie z faktu, że istniały jeszcze inne osady, które miały w swej nazwie słowo Łomna, takie jak Łomna Poduchowna, Łomna Kościelna. W tych jednostkach administracyjnych zamieszkiwali nie tylko mieszkańcy wsi Łomna, ale gospodarze, których siedliska znajdowały się na terenie obecnej wsi Palmiry. Były ponadto: wieś Borki oraz Łomna nad Wisłą, które następnie wcielono do wsi Łomna. Pomimo zapytań wysłanych do różnych archiwów, nie udało mi się niestety znaleźć tabel likwidacyjnych dla pozostałych jednostek, w których nazwie pojawia się słowo Łomna oraz dla wsi Palmiry.
Z dniem 7 września 1865 roku proboszczem parafii Łomna został ksiądz Józef Sobolewski, wikariusz przy kościele Świętego Krzyża w Warszawie. Przyszło mu proboszczować w zupełnie odmiennych warunkach niż jego poprzednikom. Wynikało to nie tylko z uwłaszczenia chłopów i likwidacji dziesięciny, ale również z nowych uregulowań prawnych dotyczących organizacji i funkcjonowania kościoła rzymsko-katolickiego w Królestwie Polskim zawartych w ukazie o urządzeniu Duchowieństwa świeckiego Rzymsko-katolickiego w królestwie Polskiem z dnia 14 (26 grudnia) 1865 roku. Zabrano parafiom ziemię, za wyjątkiem małych działek. Nie tylko ziemia, ale także kapitały będące własnością parafii przeszły w zarządzanie skarbu. Duchownym przyznano uposażenie państwowe w wysokości uzależnionej od klasy (utworzono ich trzy), do której przypisano parafię. Jako proboszcz parafii nieklasowej ksiądz Sobolewski otrzymał roczne wynagrodzenie w wysokości 300 rubli.
Ze sporządzonego na początku 1867 roku inwentarza wynika, że na skutek uwłaszczenia przy probostwie pozostało tylko część budynku stodoły i obory. Ponadto należała do niego połowa domu na pomieszczenie organisty, a w pozostałej części mieszkali dwaj uwłaszczeni włościanie. Probostwo miało teraz tylko 6 mórg ziemi, przeznaczonej na ogród warzywny i owocowy.
Po trzech latach starań ksiądz Sobolewski uzyskał pozwolenie na budowę nowego kościoła w Łomnej. W lutym 1869 roku Komitet Urządzający w Królestwie Polskim wydal decyzję o wydzieleniu z gruntu, należącego do skarbu, działki pod budowę nowego kościoła.
Poniżej: Skan pierwszej strony ukazu o wydzieleniu ziemi pod budowę kościoła w Łomnej.
Sporządzony prawie dekadę wcześniej przez Marconiego plan kościoła okazał się za mały. Został on powiększony o 1/3 przez architekta Konstantego Waroczewskiego, budowniczego warszawskiego powiatu. On też kierował pracami budowlanymi. Poświęcenia nowego kościoła dokonał 29 czerwca 1874 roku ksiądz Piotr Metelski, dziekan Dekanatu Warszawskiego.
Nie znalazłam dokumentów, ale moim zdaniem ksiądz Sobolewski przyczynił się walnie także do budowy nowej plebanii w Łomnej. W Archiwum Państwowym w Warszawie znajduje się szczegółowy kosztorys budowy plebanii z kwietnia 1900 roku. Oznacza to, że projekt budowy plebanii w Łomnej musiał być sporządzony wcześniej, prawdopodobnie za czasów gdy proboszczem był ksiądz Sobolewski. Plebania ta prawdopodobnie została zniszczona w 1915 roku.
Więcej informacji o stanie parafii za czasów księdza Józefa Sobolewskiego
Strona została stworzona przy wykorzystaniu kreatora stron www WebWave