Palmiry moje

Oczary kwitną przeważnie w lutym
28 września 2022

Majątek Łomna w II Rzeczypospolitej

Na początku dwudziestego wieku zakończyły się dzieje Trębickich w majątku Łomna.  W ostatnich latach gospodarowania Trębickich w Łomnej majątek był zadłużony i został wystawiony na licytację w 1909 roku. Jednakże nie wiem dokładnie kiedy folwark Łomna przestał być własnością rodziny Trębickich. Z dokumentów dotyczących przymusowego wykupu majątku na podstawie ustawy z dnia 15 lipca 1920 roku o wykonaniu reformy rolnej wynika, że w 1913 roku majątek ten kupił Stanisław Chełmicki od księcia Puzyny. Czy tak było, trudno jest jednoznacznie stwierdzić. Żoną Władysława Trębickiego, który jako ostatni z Trębickich gospodarował w Łomnej, była Maria Aleksandra księżna Puzyna z Kozielska, hrabianka Oginiec. Być może w ramach rozliczeń pomiędzy Władysławem Trębickim, a rodziną jego żony Łomna przeszła na początku dwudziestego wieku w ręce księcia Puzyny.

Władysław Trębicki urodził się w 1871 roku. Z małżeństwa zawartego w 1897 roku z Marią Aleksandrą doczekał się dwójki dzieci: Marii, Janiny urodzonej w 1902 roku oraz Władysława Stanisława, który pojawił się na świecie w 1906 roku. Nie udało mi się znaleźć fotografii Władysława Trębickiego, ani jego żony i dzieci.

Prawdopodobnie Władysław Trębicki długo chorował i nie mógł zajmować się gospodarowaniem. Zmarł w wieku 44 lat w Warszawie w 1915 roku. Na poniższym zdjęciu nekrolog Władysława Trębickiego w Kurjerze Warszawskim z dnia 13 kwietnia 1915 roku.

 

Nowy właściciel Łomnej, Stanisław Chełmicki był dziedzicem Młodzieszyna leżącego niedaleko Sochaczewa. Miał on córkę Zofię, która w 1907 roku wyszła za mąż za Stefana Rylskiego kupca pierwszej gildii z Baku. Trafiła się jej wspaniała partia. Rodzina Rylskich była bardzo bogata. Podsiadali złoża ropy naftowej w Azerbejdżanie. Byli także ważnymi członkami licznej społeczności polskiej w Baku. Stefan Rylski na początku dwudziestego wieku był przewodniczącym Rzymskokatolickiego Towarzystwa Dobroczynności i Katolickiej Wspólnoty Polskiej. W 1908 roku rodzeństwo Rylskich ofiarowało 100 tysięcy rubli na budowę kościoła w Baku.

Poniżej fragment artykułu z czasopisma Świat z 17 czerwca 1909 roku.

Rylscy posiadali w Baku wspaniałą rezydencję, w której aktualnie mieści się polska ambasada. Dwaj bracia Rylscy Onufry i Leon zapisali się w historii Cracovii jako jej piłkarze. Grali w niej w 1906 roku, ale dość szybko porzucili karierę piłkarską i zajęli się biznesem. Wiadomo, że Rylscy prowadzili interesy nie tylko w Baku ale również w Odessie. W niepodległej Polsce inwestowali w przemysł naftowy w Drohobycko-Borysławskim Zagłębiu Naftowym (dziś Ukraina). Natomiast w 1912 roku Onufry, Stefan i Maria Rylscy założyli w Lublinie fabrykę eternitu, która istniała do 1992 roku.

Zdjęcie poniżej; była rezydencja Rylskich w Baku.

Na podstawie umowy przedwstępnej Stanisław Chełmicki sprzedał majątek w Łomnej swojej córce Zofii Rylskiej w październiku 1912 roku. Jednakże ostateczne przeniesienie tytułu własności folwarku nastąpiło dopiero w lipcu 1921 roku.

Majątek Łomna, jak i kilka innych z gminy Cząstków, został wytypowany do przymusowego wykupu na mocy ustawy w sprawie reformy rolnej z 15 lipca 1920 roku.

 

W powyższym wyciągu Komisarz Ziemski podał, że Dziekanów był własnością do żyda Engelmana. Z kolejnych dokumentów wynika, że był on tylko dzierżawcą majątku – należał on bowiem do trzech nieletnich córek zmarłego Edmunda Szczuki.

Dawno już odeszły osoby, które mogłyby coś powiedzieć, w jakim stanie był folwark Łomna przed wojną, jak wyglądał dwór? Udało mi się znaleźć Opis majątku Łomna Gminy Cząstków Powiatu Warszawskiego własności Stefana Rylskiego, sporządzony przez Komisarza Ziemskiego w Warszawie w dn. 19-20 grudnia 1920 roku.

W opisie tym podano, że według danych gminy folwark miał 985 mórg, a w tym: ornych gruntów 477 mórg, łąk 23 mórg, pod budynkami 7 mórg, pod ogrodami owocowymi 18 mórg, lasu 440 mórg, pod drogami 10 mórg.

W majątku znajdowały się następujące zabudowania:

  • dom mieszkalny: jedna część domu była parterowa drewniana, a druga część piętrowa, murowana, połączone korytarzem drewnianym, dom był pokryty blachą i posiadał 11 dużych pokoi;

  • oficyna o 10 pokojach, piętrowa, murowana, kryta blachą;

  • trzy domy dla służby folwarcznej, jeden z nich był murowany, kryte cementową dachówką;

  • dom dla administracji murowany, kryty dachówką;

  • dwie stajnie murowane, kryte dachówką;

  • murowana gorzelnia kryta dachówką, z rektyfikacją, przerobiona na młyn parowy wydzierżawiony do 1 marca 1921 roku;

  • obora murowana, kryta dachówką;

  • spichrz murowany, kryty dachówką;

  • stodoła na murowanych słupach, kryta dachówką;

  • dwie szopy na wozy i na narzędzia rolnicze;

  • oranżeria murowana;

  • cztery studnie – w oborze, stajni, przy folwarku i przy czworakach.

Budynki były w dobrym stanie. Wartość ich wyceniono na około 3 mln marek.

W opisie majątku z grudnia 1920 roku podano, że mąż Zofii Rylskiej, Stefan mieszkał zagranicą, a dobrami na co dzień administrował jego brat Onufry Rylski. Zimą właścicielka majątku mieszkała w Warszawie.

Oceniając stan majątku w 1920 roku należy pamiętać, że był to czas wojny z bolszewikami. W sierpniu tego roku rosyjskie wojska podeszły pod Warszawę i Modlin. Rylscy gospodarowali na całym obszarze ornych pól, lecz z powodu braku dostatecznej ilości sprzężaju i robotników, wszystkie roboty były opóźnione i plony były bardzo marne. W 1920 roku kartofle zostały posadzone późno i zbierane przy mrozie prawie wszystkie pogniły. W 1920 roku było obsiane: żytem 97 mórg, owsem 48 mórg, gryką 37 mórg i pieluszką na siano 53 morgi. Posadzono też 50 mórg kartofli, z których 22 morgi dla służby folwarcznej. Przy marnym urodzaju plony z majątku zostały zużyte przez wojska polskie, tak że cały inwentarz żywił się kartoflami, niewielką ilością słomy i sprowadzaną melasą. W majątku było: 29 koni, 39 krów (w tym 27 służby folwarcznej). Komisja oceniła, że w majątku inwentarz martwy był w dostatecznej ilości.

Służby folwarcznej utrzymywano 27 osób.

Wieś Łomna liczyła 78 gospodarzy, z których małorolnych było 16, średniorolnych (posiadających 6-8 mórg) 22 gospodarzy i pełnorolnych (od 8 do 20 mórg) reszta. W Pieńkowie mieszkało 38 gospodarzy, wszyscy mieli 8-20 mórg. Na protokole komisarz ziemski dopisał, że jego zdaniem lasy wchodzące w skład majątku Łomna powinny zostać przekazane do leżących obok lasów państwowych, a pozostały areał powinien być rozparcelowany na działki o powierzchni 20-25 mórg.

Kolejny opis majątku sporządzono 15-16 marca 1922 roku w obecności pełnomocnika Zofii Rylskiej, tj. jej brata Henryka Chełmickiego. Świadkami byli sołtys Łomnej Józef Ocipka, gospodarz z Łomnej Jan Markiewicz (?) oraz rządca majątku Teofil Lipiński. Z tego opisu wyłania się nieco lepszy stan gospodarstwa. Nie zmienił się stan posiadanych budynków. W czasie inwazji bolszewickiej kilka z nich zostało poniszczonych lecz zostały już wyremontowane. W 1922 roku kawałek ziemi przy Wiśle, około 25 mórg, został wystawiony na sprzedaż.

Na potrzeby majątku sprowadzano nasiona żyta i pszenicy oraz kartofle z Dańkowa. W majątku dokonywano też selekcji nasion, które następnie zbywano okolicznym gospodarzom. Podano również, że prowadzono hodowlę zarodową, część zwierząt importowano z Holandii. W gospodarstwie było 15 sztuk bydła czystej krwi, a reszta własnego chowu po reproduktorach W sumie było 49 sztuk bydła, 30 sztuk bydła służby folwarcznej, 22 konie robocze, 2 konie wyjazdowe i 3 źrebaki.

Szczegółowo przedstawiono inwentarz martwy. W majątku był 5 -cio skibowy (?) traktor benzynowy, młockarnia parowa z lokomobilą i elewatorem, dwa siewniki rzędowe, 1 rzutny siewnik, 1 siewnik do nawozów sztucznych, kultywatory, grabie, brony sprężynowe (?).

Wśród upraw pojawiło się 2 morgi pomidorów, których sadzonki wyhodowano w inspektach.

Na zakończenie podano, że mąż właścicielki Stefan Rylski był w Konstantynopolu. Majątkiem zarządzał Henryk Chełmicki brat właścicielki. Skończył on akademię rolniczą w B… pod Paryżem. Przez 7 lat administrował majątkiem K… w Księstwie Poznańskim.

Majątek nie był obciążony żadnymi serwitutami.

Sprawa przymusowego przejęcia majątku Łomna została umorzona. Zresztą okazało się, że ustawa o reformie rolnej z 1920 roku jest niezgodna z konstytucją.

Poniżej mapa jak wyglądało rozmieszczenie budynków w folwarku Łomna w 1933 roku.

Nic nie udało mi się znaleźć informacji na temat dalszych losów rodziny Rylskich w Łomnej. Rewolucja w Rosji doprowadziła familię Rylskich do bankructwa. W 1918 roku powstała Demokratyczna Republika Azerbejdżanu, która w 1920 roku została włączona do Związku Radzieckiego. Przepadły zatem Rylskim szyby naftowe w okolicach Baku.

Wiadomo tylko, że w październiku 1929 roku brat Stefana Rylskiego, Onufry popełnił samobójstwo.

Poniżej: Informacja z Kuriera Polskiego z 27 października 1929 roku.

 

Pod koniec lat dwudziestych gospodarzył w Łomnej Stefan Mieszkowski. Czy był właścicielem, czy tylko dzierżawcą Łomnej trudno mi odpowiedzieć na to pytanie. Wspomina o nim Danuta Koral (córka właściciela majątku w Kazuniu) w swojej książce Wydziedziczeni. Mieszkowski był podobno dobrym gospodarzem. W zarządzaniu majątkiem pomagała mu żona Zofia, dobra, ale niezbyt urodziwa. W czasie wielkiego kryzysu sytuacja finansowa majątku była trudna. W październiku 1930 roku odbyła się licytacja majątku ruchomego na poczet zaległych podatków.

 

 

Zofia robiła wszystko, co  mogła, aby pomóc mężowi wyjść z krytycznego położenia. Założyła inspekty, zaprowadziła hodowlę kur. Świeże nowalijki, butelkowane mleko oraz kurczęta i jajka  wożono do Warszawy.  Franciszek Mieszkowski lubił jednakże zabawić się w Bristolu i miał podobno w nim stały numer (o czym żona nie miała pojęcia). Jak wspominała Danuta Koral w czasie jednej z hulanek doszło do jakiejś awantury o kobietę, zakończonej strzelaniną. Mieszkowski został ranny w rękę. Skandal się dostał do brukowej prasy i na sutek tej afery żona Mieszkowskiego postanowiła odejść i wrócić do rodzinnej Brzózy. Miała żal do męża, że ona ciężko pracowała, oszczędzała, mąż zaś tracił zdobyte z takim trudem pieniądze.

Poniżej: skan artykułu z Kurjera Porannego z 2 stycznia 1931 roku. W artykule podano, że Mieszkowski był właścicielem majątku Łomna.

 

Później dzierżawcą majątku w Łomnej został Władysław Jaroszewicz. Czy wydzierżawił ten majątek od Rylskich, czy też od kolejnych właścicieli nie wiem?

Jaroszewicz należał do obozu piłsudczyków. Po odzyskaniu przez Polskę niepodległości pracował w Ministerstwie Skarbu, następnie w Policji Państwowej. Podczas wojny polsko-bolszewickiej został delegatem MSZ ds. gospodarczych na Ukrainie, a od lipca 1920 roku komisarzem cywilnym przy dowództwie Frontu Północno-Wschodniego. Po przewrocie majowym w 1926 roku został mianowany komisarzem rządu na M. St. Warszawę, które to stanowisko, z krótką przerwą w 1930 roku, zajmował do rozpoczęcia II wojny światowej.

Na zdjęciu poniżej: 12 maja 1926 roku, marszałek Józef Piłsudski przed spotkaniem z prezydentem RP Stanisławem Wojciechowskim na moście Poniatowskiego. Od lewej: Kazimierz Stamirowski, Marian Żebrowski, Gustaw Orlicz-Dreszer, Józef Piłsudski, Władysław Jaroszewicz i Michał Galiński.

Jaroszewicz był blisko związany z Prezydentem Polski Ignacym Mościckim. Świadczy o tym m.in. jego obecność na licznych zdjęciach, które zrobiono prezydentowi w czasie oficjalnych uroczystości, np. balów, pożegnań i powitań po podróżach zagranicznych Głowy Państwa. Dlatego też Ignacy Mościcki gościł w majątku w Łomnej. 

Józef Krzyczkowski Szymon w swych wspomnieniach Konspiracja i powstanie w Kampinosie 1944 napisał, że dzierżawca majątku Łomna był znany z zamiłowania do zabaw zakrapianych wódką najlepszych gatunków. Był raczej niedzielnym dziedzicem; przyjeżdżał, by w atmosferze dworku zaspokoić swoje ciągoty do szlacheckiej przeszłości. Przyjeżdżało tu dużo ludzi z Warszawy, ale byli to kompani do wódy i bridża. O jakimkolwiek kulturalnym czy gospodarczym oddziaływaniu majątku Łomna lub jego dziedzica nie mogło być mowy w sensie pozytywnym. Dwór żył sobie własnym, obcym okolicznym wsiom życiem, a wieś, nawet ta najbliższa, po swojsku, bez liczenia się z dworem.

Na zdjęciu poniżej: Władysław Jaroszewicz z żoną w listopadzie 1930 roku.

Jaroszewiczowie wraz z córką chodzili do kościoła w Łomnej nie drogą przy cmentarzu, ale przez sad, a następnie dzisiejszą ulicą Trakt Trębickich. Okoliczni chłopi wielokrotnie widzieli jak na ich powitanie wychodził proboszcz. Mała córka Jaroszewiczów dygała przed księdzem, podczas gdy na powitanie plebana wiejskie dzieci całowały go w rękę. Dlatego też gdy ksiądz miał chodzić po kolędzie, Andrzej Irek upominał swoją żonę Gienię, aby jego córki nie całowały księdza po rękach.

 

Z historii wsi parafii

 

 

Strona została stworzona przy wykorzystaniu kreatora stron www WebWave