Palmiry moje

Oczary kwitną przeważnie w lutym
17 marca 2025

Gmina Cząstków w okresie międzywojennym (część II)

Wprowadzenie

W pierwszej części informacji o gminie Cząstków w okresie międzywojennym przedstawiłam podstawowe o niej informacje, takie jak: wielkość, strukturę narodowościową  oraz stan zniszczeń po I wojnie światowej.  Można ją znaleźć pod tym linkiem.

Obecnie chciałabym przedstawić, to co udało mi się znaleźć na temat ustroju samorządowego i osób  pełniących samorządowe funkcje w gminie Cząstków.

Rozwój samorządu terytorialnego na terenie gminy Cząstków w latach dwudziestych XX wieku

Po odzyskaniu przez Polskę niepodległości, na ziemiach byłego zaboru rosyjskiego utrzymano w mocy ustawę o urządzeniu gmin wiejskich z Królestwie Polskim z dnia 2 marca 1864 roku. Zmodyfikowano ją jednakże dekretem o utworzeniu Rad gminnych na obszarach b. Królestwa Polskiego Naczelnika Państwa z 28 listopada 1918 roku.

Według tego dekretu gmina, tak jak poprzednio, pozostała formą samorządu zbiorowego, w skład której wchodziły gromady wiejskie. Nadal główną instytucją gminy pozostało zgromadzenie gminne, jednak odtąd mogli w nim uczestniczyć wszyscy pełnoletni (w wieku 21 lat i więcej) obywatele gminy (w tym także kobiety), bez względu na stan majątkowy, zamieszkujący gminę przynajmniej od sześciu miesięcy i niekarane. Zebrania gminne powinny się odbywać się raz na kwartał, w praktyce działo się to w miarę potrzeby, najczęściej raz w roku dla uchwalenia budżetu. Zgromadzenie zajmowało się sprawami majątku gminy, zatwierdzało budżet, zajmowało się sprawami dróg i mostów, zasadami prowadzenia handlu, ochroną zdrowia, opieką nad ubogimi.

Mimo, że wybory władz samorządowych powinny odbywać się co trzy lata, w marcu 1922 roku Sejm uchwalił ustawę w przedmiocie wydłużenia okresu urzędowania organów samorządowych na obszarze b. zaboru rosyjskiego. Dotychczas wybrane samorządy miały sprawować swe czynności do czasu uchwalenia nowych ordynacji wyborczych. Kolejne wybory do władz samorządowych odbyły się dopiero w 1927 roku, a więc już po przewrocie majowym. Przeprowadzono je również na podstawie przepisów z 1919 roku.

Kto był wójtem gminy Cząstków w latach dwudziestych XX wieku? 

Zgodnie z dekretem z 1919 roku, jako pierwszych do władz samorządowych w gminach wybierano wójta i jego zastępcę. Wójt powinien mieć ukończone 25 lat i mówić oraz pisać po polsku. Kadencja wójta, jak i innych władz samorządowych, miała trwać trzy lata. Jednakże jak już wspomniałam pierwszą kadencję samorządu wydłużono do 1927 roku.

Nie zachowały się przedwojenne dokumenty gminy Cząstków, stąd moja wiedza na temat jej władz samorządowych jest niepełna. Nie znalazłam informacji kto został wybrany w 1919 roku na wójta gminy Cząstków. Z czasopisma Przebój z 1930 roku nr 3-4 wiadomo, że od 1923 roku wójtem gminy Cząstków był Jan Socha, rolnik z Kazunia Polskiego. Pełnił tę funkcję także niemal do końca II kadencji władz samorządowych. We wrześniu 1933 roku Socha został odwołany z tej funkcji przez starostę powiatowego z powodu złego stanu zdrowia. Na jego miejsce powołano tymczasowo Mikołaja Sachogłuchowicza, sołtysa wsi Kazuń Polski.

W dwudziestoleciu międzywojennym wójtowie nie pracowali codziennie. Bywali w urzędzie gminy w miarę potrzeby. Z kasy gminnej otrzymywali wynagrodzenie, lecz było ono bardzo niskie – na poziomie najniższych wynagrodzeń pracowników gminnych. Nie znalazłam informacji, ile faktycznie zarabiał wójt gminy Cząstków, ani też aktu prawnego, który regulowałby sprawę wynagrodzeń wójtów. Wójtowie posiadali najczęściej gospodarstwa rolne i to one były podstawą ich dochodów.

Wójt miał do pomocy aparat urzędniczy. Zgodnie z rozporządzeniem Rady Ministrów z 29 sierpnia 1919 roku w przedmiocie uposażenia pisarzy gminnych i ich pomocników na obszarze byłego zaboru rosyjskiego gmina Cząstków mogła zatrudnić pisarza gminnego i jego pomocnika (gdyż należała do gmin o liczbie mieszkańców od 5 do 10 tys. osób). Pisarza gminnego zatrudniano w porozumieniu ze starostwem. To właśnie on ponosił prawie cały ciężar pracy biurowej w gminie. Przez jego ręce przechodził praktycznie każdy dokument. Sekretarz musiał mieć odpowiednie wykształcenie – najczęściej średnie. W czasach II RP często przenoszono pisarzy z gminy do drugiej. Preferowano osoby z zewnątrz, nieposiadające rodziny na terenie gminy. Za swoją pracę pisarz otrzymywał największe w gminie uposażenie. Najczęściej było ono trzykrotnie większe od zarobków wójta. Zgodnie ze wspomnianym wyżej aktem prawnym, w 1919 roku pisarz gminny z Cząstkowa otrzymywał uposażenie w wysokości 4,8 tys. marek, a jego pomocnik 2,4 tys. marek. Dla porównania, w styczniu 1920 roku cena detaliczna 1 kg cukru w Warszawie wynosiła 317 marek, a 1 kg żytniego chleba pytlowego 106 marek. Gmina była też zobowiązana „dostarczać pisarzom mieszkania, światła i opału w naturze lub, za zgodą pisarza, wypłacać odpowiedni równoważnik pieniężny”. Niektórzy pisarze otrzymywali od gminy także kawałek gruntu gminnego na swoje potrzeby. Czy tak było w przypadku gminy Cząstków, nie wiadomo!

We wspomnianym już numerze czasopisma Przebój podano, że w latach 1919-1930 sekretarzem w gminie Cząstków był urodzony w Łowiczu Józef Szymczak. Był on jednocześnie komendantem straży ogniowej.

Informacje o zarobkach urzędników gminnych na początku lat trzydziestych poprzedniego wieku (a więc jeszcze przed reformą ustroju samorządowego) zamieszczono w poniższym artykule. 

 

Rada Gminna

Zgodnie z dekretem z 1919 roku, Rada Gminna składała się z wójta i 12 członków, wybieranych przez Zgromadzenie Gminne w tajnym głosowaniu. Jednocześnie wybierano 6 zastępców Rady Gminnej (w razie śmierci lub wygaśnięcia mandatu do rady wchodził automatycznie zastępca z największą liczbą głosów). Okres urzędowania Rady Gminnej wynosił trzy lata. W tamtym okresie poziom wykształcenia radnych był bardzo niski. Wykształcenie przeciętnego radnego kończyło się na kilku oddziałach szkoły powszechnej, trafiali się też analfabeci. Członkowie pełnili tę funkcję bezpłatnie. Jeśli członek Rady Gminnej opuścił trzy z rzędu posiedzenia Rady bez podania ważnych powodów, Rada Gminna mogła wykluczyć takiego członka na wniosek trzech członków Rady Gminnej.

Rada Gminna przygotowywała wnioski i budżet, zarządzała majątkiem i funduszami gminnymi, kontrolowała urzędników gminnych i wójta. Zbierała się przynajmniej raz w miesiącu lub częściej na żądanie co najmniej pięciu członków. Uchwały podejmowano większością głosów. Raz w roku Rada gminy przedstawiała wyniki swojej działalności na forum zebrania gminnego.

Wybory do rad gminnych zarządzał starosta. W razie słabej działalności rad gminnych wojewoda miał prawo ją rozwiązać i zarządzić nowe wybory. Już od pierwszych miesięcy funkcjonowania rad gminnych władza wykonawcza była często niezadowolona z pracy radnych. Świadczyć może o tym poniższe obwieszczenie starosty powiatu warszawskiego z grudnia 1919 roku.

 

Nie znalazłam żadnych informacji o członkach Rady Gminnej Cząstkowa tuż po odzyskaniu przez Polskę niepodległości. 

Kolejne wybory do władz samorządowych odbyły się dopiero w 1927 roku. Chociaż przeprowadzono je na podstawie dekretu z 1919 roku, to przed samymi wyborami władze państwowe kilkakrotnie zmieniały zasady głosowania. Wiedza dotycząca sposobu głosowania była niezwykle ważna gdyż w społeczności wiejskiej nadal był duży odsetek alfabetów. Zatem nieznajomość regulaminu głosowania mogła wpłynąć na wynik wyborów. Czasopismo Wyzwolenie (będące głosem PSL „Wyzwolenia”) kilkakrotnie radziło jak głosować i jak przygotować się, aby zapewnić jak największą liczbę głosów dla swojej organizacji. Na łamach tego pisma zamieszczono m.in. poniższą informację.

W połowie lat dwudziestych nasiliła się walka polityczna na wsi, w szczególności pomiędzy partiami chłopskimi, takimi jak PSL „Piast” i PSL „Wyzwolenie”. Według czasopisma Wyzwolenie w gminie Cząstków większość radnych wybranych w 1927 roku stanowili wyzwoleńcy, czyli członkowie bądź sympatycy lewicowego PSL ‘Wyzwolenia”. Choć trudno na podstawie tej informacji prasowej jednoznacznie stwierdzić, czy wójt Socha należał do tej partii.

Ze wspomnianego wyżej już czasopisma Przebój wiadomo, że w 1930 roku w skład Rady Gminnej Cząstkowa wchodzili: Ludwik Jechowicz, Łukasz Jesionek, Rajnold Bartel, Aleksander Dobrowolski, Ignacy Ojrzyński, Stanisław Kurlanc, Józef Sopiński, Franciszek Mieszkowski (z majątku Łomna właściciel, czy dzierżawca?), Józef Kurpiewski, Stanisław Obrębowski, Henryk Metz oraz Łukasz Franiewski.

Poniżej prezentuję zdjęcie, które według mnie przedstawia Radę Gminną Cząstkowa wraz z wójtem i sekretarzem gminnym. Prawdopodobnie zostało wykonane około trzydziestego roku. Oprócz wójta Sochy (w środku), na zdjęciu tym znajduje się Łukasz Franiewski (stoi drugi z prawej strony).  Siedzący jako pierwszy z prawej strony radny to prawdopodobnie Aleksander Dąbrowski.

Rola sołtysów

Ramieniem wójta we wsiach byli sołtysi, wybierani w trakcie zebrań wioskowych. Na sołtysa mogły zostać wybrane osoby mające prawo uczestniczenia w zebraniach wioskowych, które ukończyły 25 lat i miały przynajmniej 3 morgi ziemi. Zalecano aby umiały pisać i czytać po polsku. Sołtysem nie mogła zostać osoba karana, pozostająca pod dozorem policji lub pod kuratelą oraz prowadząca szynk we wsi.

Zebrania wiejskie decydowały samodzielnie w sprawach wspólnot gruntowych, ustalały podatki, podejmowały decyzje w sprawach remontów dróg, zajmowały się działalnością opiekuńczą. Zebranie wiejskie wybierało sołtysa na 3-letnią kadencję. Równocześnie wybierano zastępcę sołtysa.

Sołtys reprezentował wieś, zbierał wszelkie podatki gminne, przekazywał ogłoszenia gminne i powiatowe, czasem pracował w charakterze listonosza. Raz w tygodniu w urzędzie gminy miała miejsce odprawa sołtysów, na której omawiano ważne sprawy gminy, przekazywano zarządzenia władz zwierzchnich. Sołtys organizował warty nocne. Każdy gospodarz co pewien czas miał obowiązek pełnić nocne warty w celu ochrony przed złodziejami i pożarami. Sołtys kontrolował wykonanie szarwarków, czyli nieodpłatnych prac na rzecz gminy, które świadczyli wszyscy gospodarze w zależności od areału gruntów. Z pomocą szarwarków remontowano i budowano drogi. Sołtys wyznaczał kolejność stójki konnej – był to obowiązek każdego gospodarza do przewożenia furmanką urzędników gminnych, policjantów i nauczycieli podczas pełnienia obowiązków służbowych. Sołtys posiadał specjalną odznakę.

Radni w sejmikach powiatowych

Na podstawie Tymczasowej Ordynacji Wyborczej do Sejmiku Powiatowego z 4 lutego 1919 roku, w 1919 roku zarządzono wybory delegatów w poszczególnych powiatach. Każda gmina mogła mieć w sejmiku dwóch przedstawicieli. Przeprowadzenie wyborów w gminie zlecono wójtom, zaś w miastach burmistrzom. Wyboru kandydatów dokonywały Rady Gminne spośród swoich członków. Członkowie sejmiku powiatowego byli wybierani na trzy lata. W razie utraty przez członka sejmiku biernego prawa wyborczego, jego śmierci, wykluczenia lub dobrowolnego ustąpienia, Minister Spraw Wewnętrznych zarządzał wybór uzupełniający. Członek sejmiku z wyboru uzupełniającego urzędował tylko do końca kadencji swego poprzednika. Członek sejmiku nie mógł wchodzić w kontakty handlowe lub prawne, ani mieć posady w urzędzie powiatowym.

Przewodniczącym sejmiku był starosta, który pełnił jednocześnie funkcję organu administracji rządowej. Ważnym organem w starostwie był wydział powiatowy, który składał się ze starosty i sześciu członków wybieranych przez sejmik spośród mieszkańców powiatu (najczęściej spośród radnych powiatowych).

Pierwsze wybory do Sejmiku Powiatu Warszawskiego odbywały się w różnych terminach w lutym 1919 roku. W gminie Cząstków miały miejsce w dniu 14 lutego 1919 roku i  wybrano wtedy na radnych powiatowych Józefa Mańkowskiego i Andrzeja Różyckiego. Niestety nie zostali powołani do wydziału powiatowego, ani do żadnej z komisji działających w ramach sejmiku powiatu warszawskiego (członków komisji wybierano przez aklamację). Urząd w sejmiku był honorowy. Członkowie Sejmiku otrzymywali diety za udział w posiedzeniu oraz zwrot kosztów podróży. Byli zobowiązani przybywać na posiedzenia punktualnie i nie opuszczać posiedzeń przed ich zakończeniem. Członek, który nie przybył posiedzenie bez podania przyczyn podlegał karze pieniężnej (wymiar kary zależał od uznania Przewodniczącego i od ważności posiedzenia i wahał się od 3 do 100 marek). Członek Sejmiku, który nie przybył na trzy kolejne posiedzenia bez usprawiedliwiającego powodu tracił mandat.

 

Prawdopodobnie już w pierwszych miesiącach po wyborach, Józef Mańkowski przestał być radnym powiatowym z ramienia gminy Cząstków. W maju 1919 roku w posiedzeniu sejmiku powiatowego z Cząstkowa uczestniczył Andrzej Różycki, a wśród nieprzybyłych i nieusprawiedliwionych wymieniono Piotra Bartosińskiego z gminy Cząstków.

W 1928 roku (w więc już za czasów II kadencji samorządów) gmina Cząstków miała następujących przedstawicieli w Sejmiku Powiatu Warszawskiego: Stanisława Kurlanca (lat 40) oraz Józefa Sopińskiego (lat 39). Obaj byli rolnikami i mieli wykształcenie niższe (na podstawie: Wydział Powiatowy Sejmiku Warszawskiego działalność w opisie i cyfrach za rok gospodarczy 1928/1929).

W Sprawozdaniu Wydziału Powiatowego za rok gospodarczy 1933/1934 podano, że w Radzie Powiatowej gminę Cząstków w końcowej fazie II kadencji Samorządu Powiatowego reprezentowali rolnicy: Franciszek Jechowski oraz Stanisław Gołębiowski.

Biurokratyzacja samorządów wiejskich w latach 1933-1939

Ustrój samorządowy w Polsce zmienił się w połowie 1933 roku na skutek wejścia w życie ustawy z dnia 23 marca 1933 roku o częściowej zmianie ustroju samorządu terytorialnego (tzw. ustawy scaleniowej). Zniesiono w niej zebranie gminne, czyli zgromadzenie ogółu gospodarzy z terenu gminy. Uprawnienia zniesionego organu przekazano częściowo radzie gminnej. Mimo to rada gminy miała teraz mniejsze niż poprzednio uprawnienia. Wyboru wójta i radnych dokonywało teraz kolegium złożone z delegatów rad gromadzkich, sołtysów i podsołtysów wszystkich gromad. Podniesiono cenzus wieku przy czynnym prawie wyborczym z 21 lat do 24 lat. Na wójta lub radnego można było wybrać osobę, która skończyła 30 lat (wcześniej 25). Liczba radnych w gminie zależała od liczby jej mieszkańców. W gminach o liczbie ludności od 5 do 10 tys. (taką była gmina Cząstków) wybierano 16 radnych. Kadencja ich wynosiła 5 lat. Radni gminni nadal nie otrzymywali wynagrodzenia.

Myślę, że w związku z problemami z właściwym wypełnianiem obowiązków przez osoby wybrane do organów samorządowych, jak i częstych rezygnacji z mandatów radnych, w ustawie scaleniowej pojawiły się zapisy o obowiązku osoby, która wyraziła zgodę na postawienie swej kandydatury do organu samorządowego na niepłatne stanowisko z wyboru, do przyjęcia mandatu i sprawowania go do końca kadencji, bądź dopóki mieszka na obszarze tego związku samorządowego i posiada prawo wybieralności. Zgodnie z ustawą, wydział powiatowy mógł zezwolić złożenie mandatu przed upływem kadencji osobom, które: nie mogły sprawować obowiązków publicznych z powodu złego stanu zdrowia, zostały zatrudnione poza obszarem związku samorządowego, mają zajęcie połączone z częstym i dłuższym przebywaniem poza siedzibą organu samorządowego lub podadzą inne ważne powody. Na osobę, która bezprawnie odmówiła przyjęcia mandatu lub złożyła go przed upływem kadencji i od obowiązków tych nie była zwolniona z powyżej wymienionych powodów, władza zarządzająca miała prawo nałożyć jednorazowe świadczenie w wysokości od 10 zł do 1 000 zł, na korzyść tego związku samorządowego, w którym osoba ta uchylała się od sprawowania mandatu. Opuszczenie bez usprawiedliwiających powodów trzech kolejnych posiedzeń organów samorządowych powodowało utratę mandatu.

Zdaniem ludowców, reforma samorządowa z 1933 roku okazała się wielce nieudaną. Doprowadziła bowiem do zbiurokratyzowania samorządu terytorialnego w Polsce. Ich zdaniem, pod rządami sanacji samorząd właściwie przestał istnieć. Po reformie na stanowiska kierownicze w samorządzie dostali się różni karierowicze i agenci sanacyjni. Masy chłopskie zostały odsunięte od wpływu na gospodarkę gminną i powiatową – pozostała im jedynie rola płatników podatków samorządowych. Negatywne następstwa reformy wkrótce stały się widoczne w każdej wsi – utrzymanie administracji w samorządzie gminnym zaczęło pochłaniać połowę, a często nawet więcej niż połowę dochodów gminy. Samorządy przestały wykonywać tak ważne obowiązki, jak budowa sal szkolnych oraz dróg, jak popieranie rolnictwa, gdyż na te potrzeby brakowało pieniędzy. Jak pisano wówczas: „chłop odsunięty od głosu – milczał i płacił”.

Nowy twór samorządowy - rady gromadzkie

Namiastką zniesionego zebrania gminnego było zebranie gromadzkie. Gromadą wiejską stanowiła z reguły każda miejscowość (osiedle, wieś, sioło, kolonia, folwark itp.). Miejscowości mogły być łączone i tworzyć wspólną gromadę. Przykładowo, gromadę Palmiry tworzyły: wieś Palmiry, Łomna Poduchowna i Łomna nad Wisłą. Podział na gromady był ogłaszany w Dzienniku Urzędowym Województwa Warszawskiego. Zebranie gromadzkie zbierało się pod przewodnictwem sołtysa lub jego zastępcy (podsołtysa). Wybierało ono radnych gromadzkich w liczbie od 12 do 30 w zależności od wielkości gromady. Radnych gromadzkich nie wybierały gromady liczące poniżej 200 mieszkańców, wtedy organem uchwalającym nadal było zebranie gromadzkie. Myślę, że w gminie Cząstków były gromady, które miały mniej niż 200 mieszkańców. Organem wykonawczym gromady był sołtys oraz jego zastępca. Sołtysów i ich zastępców wybierali radni gromadzcy bądź zebranie gromadzkie na okres trzech lat. Wybory zatwierdzał starosta powiatowy. Każdy mieszkaniec wsi w przypadku zgłoszenia go na sołtysa lub podsołtysa miał obowiązek sprawowania funkcji do końca kadencji. Sołtysi składali przysięgę służbową na ręce starosty. Zakres ich obowiązków był bardzo szeroki. Sołtys przewodniczył nie tylko zebraniom gromadzkim, ale przede wszystkim kierował sprawami gromady, zarządzał majątkiem (jeśli gromada taki miała), reprezentował gromadę na zewnątrz. Do sołtysa należały też sprawy bezpieczeństwa, porządku publicznego, przestrzegania przepisów, doręczania pism sądowych, wykonywania obowiązków związanych z poborem wojskowym.

W nowej ustawie na barki gromad (czyli wsi) spadły liczne obowiązki. Główne z nich to:

  • zakładanie i utrzymywanie ulic, chodników, sadzenie i konserwacja drzewek przydrożnych oraz ochrona ich przed uszkodzeniem i zniszczeniem, utrzymywanie dróg gromadzkich itp.,
  • podejmowanie zadań w zakresie oświaty: zakładanie i utrzymywanie domów ludowych, bibliotek, świetlic,
  • troska o stan sanitarny osiedli i poszczególnych domostw; troska o zdrowie mieszkańców,
  • opiekowanie się biednymi mieszkańcami gromady,
  • troska o rozwój rolnictwa na terenie gromady,
  • organizowanie i popieranie obrony przeciwpożarowej na terenie gromady.

Gromada wiejska miała od tej pory własny budżet. Wydatki związane z wykonaniem swych zadań gromada powinna pokrywać przede wszystkim z własnych dochodów. W kalendarzu dla sołtysów z 1934 roku jako źródła własnych dochodów podano: z dzierżawy gruntów i lokali gromadzkich, z czynszów za wynajęte tereny polowań, ze sprzedaży trawy na łąkach gromadzkich, drzewa z lasów gromadzkich oraz kamienia wydobywanego na gruntach gromadzkich, z opłat za wpęd na targowicę zwierzęcą, z opłat za ubój w rzeźniach gromadzkich, z opłat pastwiskowych, z opłat za korzystanie z łaźni gromadzkiej itp., wreszcie z likwidacji majątku i dobra gromadzkiego. Nie wydaje  mi się, aby gromady w gminie Cząstków takimi własnymi dochodami rozporządzały.

W razie braku lub niedoborów własnych dochodów, rada gromadzka (lub zebranie gromadzkie) mogła się starać się o powzięcie przez radę gminną uchwały, pociągającej do świadczeń w naturze, na określone cele publiczne gromady, zarówno jej mieszkańców, jak i inne osoby, podlegające na obszarze gromady opodatkowaniu na rzecz gminy wiejskiej. Obowiązkiem świadczeń w naturze było można obciążać tylko w celu: budowy i utrzymania dróg, wykonania melioracji uzasadnionych interesem publicznym, oraz utrzymania istniejących urządzeń melioracyjnych, wznoszenia budynków gromadzkich oraz zagospodarowania i zalesiania nieużytków gromadzkich. Ponadto gmina była obowiązana w granicach posiadanych środków, zaspakajać potrzeby gromad, wstawiając na ten cel odpowiednie kwoty w swym budżecie. 

W związku z powyższymi zadaniami zakres obowiązków sołtysa był bardzo szeroki. Przewodniczył nie tylko zebraniom gromadzkim, ale przede wszystkim kierował sprawami gromady, zarządzał majątkiem (jeśli gromada taki miała), reprezentował gromadę na zewnątrz. Na sołtysa spadły też sprawy bezpieczeństwa, porządku publicznego, przestrzegania przepisów, doręczania pism sądowych, wykonywania obowiązków związanych z poborem wojskowym. Na wniosek radnych gromadzkich, sołtys mógł otrzymać wynagrodzenie z funduszów gromady, a w przypadku braku takich środków z funduszy gminy.

Na zdjęciu poniżej: jednodniowy kurs dla sołtysów powiatu warszawskiego w 1934 roku.

 

Niestety nie zachowały się dokumenty, kto w poszczególnych gromadach gminy Cząstków był sołtysem w latach trzydziestych dwudziestego wieku. Znalazłam jedynie poniższą informację o sołtysie Władysławie Kozłowskim z Dziekanowa (chciałabym zaznaczyć, że w tym czasie w Dziekanowie mieszkało dwóch Władysławów Kozłowskich). Pochodzi ona z Zielonego Sztandaru  z dnia 1 lipca 1934 roku. Ta uwaga, że pewnie Kozłowski należy do B.B. oznacza, że był on członkiem Bezpartyjnego Bloku Współpracy z Rządem, sanacyjnego ugrupowania, które wtedy rządziło Polską.

 

Obowiązków gromadom i sołtysom dodało rozporządzenie Ministra Spraw Wewnętrznych z dnia 29 stycznia 1937 r. wydane w porozumieniu z Ministrem Skarbu o gromadach.

Pojawiły się w nim nowe zadania, których mogły podjąć wsie, jak zaznaczono w miarę swoich możliwości, takie jak: oświetlanie dróg, ulic i placów publicznych, organizowanie doręczania korespondencji w obrębie gromady, jeżeli nie spełniają tego listonosze pocztowi, budowa i utrzymywanie gromadzkich studzien wodociągowych, kąpielisk, łaźni, ogrodów, boisk sportowych i cmentarzy, zakładanie i utrzymywanie telefonu dla ogólnego użytku mieszkańców gromady oraz propagowanie turystyki i ruchu letniskowego.

Szczególnie z ostrą krytyką działaczy ludowych spotkał się zapis, że gmina  mogła przekazać gromadzie zadania w zakresie budowy i utrzymywania publicznych szkół powszechnych i mieszkań dla nauczycieli. Polska wieś cierpiała w tym okresie na brak miejsc w szkołach powszechnych dla wiejskich dzieci i ostro krytykowano politykę władz w zakresie niskich wydatków na oświatę.

W rozporządzeniu ustalono także zasady wynagradzania sołtysów. Zależało ono od liczby mieszkańców  gromady i wahało się od 5 zł miesięcznie (dla sołtysów z wsi liczących do 100 mieszkańców) do 30 zł (dla gromad powyżej 2 tys. mieszkańców). W niektórych przypadkach mogło być wyższe z uwagi na odległość wsi do urzędu gminnego oraz posiadany majątek gromadzki, którym sołtys zarządzał.

Nowy organ gminny - zarząd gminy

Według ustawy scaleniowej radnych gminnych wybierało teraz kolegium wyborcze składające się z: radnych gromadzkich, sołtysów i podsołtysów oraz przedstawicieli gromad, w których nie wybierano radnych gromadzkich.

W nowym ustroju gminnym utworzono nieznany wcześniej organ – zarząd gminy. Przejął on część uprawień dawnej rady gminy. Zarząd gminy funkcjonował na czele z wójtem i podwójcim. Oprócz wójta i jego zastępcy, w skład zarządu wchodziło też dwóch lub trzech ławników (w gminach o ludności powyżej 10 tys. osób). To właśnie zarząd gminy na co dzień sprawował władzę w gminie. Zarząd gminy przygotowywał projekt budżetu, regulaminy, instrukcje urzędu, decydował o wydatkach. Kadencja członków zarządu wynosiła 5 lat. Wójta oraz członków zarządu wybierała rada gminy w głosowaniu tajnym. Na czele urzędu gminy stał sekretarz. Jako jedyny musiał mieć on odpowiednie kwalifikacje. Mianował go i zwalniał starosta powiatowy. Sekretarz protokołował posiedzenia rady gminy i miał głos doradczy na radzie. Sekretarz był kierownikiem urzędu gminy. Ze wspomnień Danuty Koral (córki właściciela majątku Kazuń) zamieszczonych w opracowaniu Wydziedziczeni wynika, że sekretarzem gminy Cząstków był niejaki Ryszczyk (niestety nie wiadomo w jakich latach trzydziestych). Z uwagi na opisane przez Panią Koral jego wojenne losy, a więc jego aresztowanie w 1944 roku za posiadanie prasy konspiracyjnej, udało mi się znaleźć o nim informacje na stronie IPN. Według nich miał na imię Franciszek i urodził się w Zimnowodzie. Oprócz bycia sekretarzem gminnym w Cząstkowie, działał także w straży pożarnej. Został zamordowany w Pomiechówku prawdopodobnie w czerwcu 1944 roku.

Wójt był zwierzchnikiem całej gminy i aparatu urzędniczego. Miał prawo reprezentowania gminy i podpisywania umów w jej imieniu. Dokumenty, w których były zobowiązania finansowe gminy, należało opatrzyć podpisem jeszcze jednego członka zarządu gminy. Wójt był reprezentantem administracji rządowej w terenie, wykonywał także zadania zlecone przez rząd. Jako organ rządowy, działał jednoosobowo i pod osobistą odpowiedzialnością. Nadzór nad jego działalnością sprawował starosta. Starosta miał prawo zwolnić wójta lub rozwiązać radę gminy w przypadkach łamania prawa.

Po wprowadzeniu zmian w funkcjonowaniu samorządów, w marcu 1934 roku mianowano Mikołaja Sachogłuchowicza na wójta gminy Cząstków. Jego zastępcą (podwójcim) został Stanisław Kurlanc.

Natomiast w czasie III kadencji samorządu, w dniu 31 marca 1935 roku w Radzie Powiatu byli: ksiądz Tadeusz Majchrzak (proboszcz z Kazunia Polskiego) oraz młynarz Stefan Zaremba (z Borek, czyli z obecnej Łomnej).

Kolejne wybory zgromadzeń okręgowych odbyły się w 1938 roku na podstawie ustawy z dnia 16 sierpnia 1938 r. o wyborze radnych gromadzkich, gminnych i powiatowych. Zostały one przeprowadzone jedynie w 40% polskich gromad. Niestety nie wiem, czy, ewentualnie kiedy i kto został wybrany na wójta, do rady gminnej i powiatowej w gminie Cząstków.  

Pod koniec 1938 roku i na początku 1939 roku w Dzienniku Urzędowym Województwa Warszawskiego ukazywały się obwieszczenia o setkach osób z województwa warszawskiego, które otrzymały odznaczenia państwowe m.in. za zasługi na polu podniesienia stanu sanitarnego, za zasługi w zakresie pracy społecznej oraz za służbę samorządową. Z powiatu warszawskiego otrzymało je wielu samorządowców oraz zwykłych obywateli (np. rolników, cieśli) Przypuszczam, że odznaczenia te państwo przyznawało w związku przypadającą wtedy dwudziestą rocznicą odzyskania przez Polskę niepodległości. Praca samorządów jak i mieszkańców gminy Cząstków nie została niestety zauważona przez władze państwowe. Znalazłam na listach tych tylko jedno nazwisko osoby odznaczonej z naszego terenu. Brązowy Krzyż Zasługi za zasługi na polu pracy społecznej otrzymał Wacław Borzęcki z Palmir (Monitor Polski nr 37 z 1939 roku). Mimo że jestem rodowitą mieszkanką Palmir nazwisko Borzęcki nic mi nie mówi.

 

Powrót do podstrony Z historii wsi parafii

 

Strona została stworzona przy wykorzystaniu kreatora stron www WebWave